DZIADY. Jest to nazwisko uroczystości obchodzone dotąd między pospólstwem w wielu powiatach Litwy, Prus i Kurlandii, na pamiątkę dziadów, czyli w ogólności zmarłych przodków. Uroczystość ta początkiem swoim zasięga czasów pogańskich i zwała się niegdyś
ucztą kozła⁵, na które przewodniczył Koźlarz, Huslar, Guślarz, razem kapłan i poeta (gęślarz⁶). W teraźnieszych czasach, ponieważ światłe duchowieństwo i właściciele usiłowali wykorzenić zwycza połączony z zabobonnymi praktykami i zbytkiem częstokroć nagannym, pospólstwo więc święci Dziady taemnie w kaplicach lub pustych domach niedaleko cmentarza. Zastawia się tam pospolicie uczta z rozmaitego adła, trunków, owoców
i wywołuą się dusze nieboszczyków. Godna uwagi, iż zwycza częstowania zmarłych zdae się być wspólny wszystkim ludom pogańskim, w dawne Greci za czasów homerycznych, szczególnie, iż obrzędy pogańskie pomieszane są z wyobrażeniami religii chrześcijańskiej, zwłaszcza iż dzień zaduszny przypada około czasu te uroczystości. Pospólstwo rozumie, iż potrawami, napoem i śpiewami przynosi ulgę duszom czyscowym⁷.
Cel tak pobożny święta, miesca samotne, czas nocny, obrzędy fantastyczne przemawiały niegdyś silnie do moe imaginaci; słuchałem baek, powieści i pieśni o nieboszczykach
powracaących z prośbami lub przestrogami; a we wszystkich zmyśleniach poczwarnych można było dostrzec pewne dążenie moralne i pewne nauki, gminnym sposobem zmysłowie⁸ przedstawiane. Poema niniesze przedstawi obrazy w podobnym duchu, śpiewy zaś obrzędowe, gusła i inkantace⁹ są po większe części wiernie, a niekiedy dosłownie z gminne poezi wzięte.